sobota, 27 kwietnia 2013

13. Once again.





                Po zaledwie pięciu kieliszkach przeźroczystego trunku razem z Hugo mieliśmy już niezłą fazę. Szczerzyłem się jak głupi do sera i wcale mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie - ostatnio dawno nie czułem się taki wyluzowany. Sięgnąłem po kolejną porcję alkoholu. Tym razem postawiłem na whisky.
- Whoah, kolego wyluzuj – usłyszałem za plecami a po chwili na kanapie obok mnie usiadł postawnej budowy blondyn. Spojrzałem na niego pytająco a on kontynuował. – Jesteś Bieber, prawda?
- Tak – przytaknąłem przyglądając mu się bardziej. Pierwszy raz widziałem go na oczy a wiec zastanawiałem się, co może ode mnie chcieć. Ale po dawce alkoholu mój mózg nie pracował zbyt dobrze, więc z myślenia nic nie wynikło.
- Słyszałem o tobie dużo rzeczy i muszę przyznać, że musisz mieć wielkie jaja skoro przeciwstawiasz się Dragonowi – powiedział śmiejąc się pod nosem. Upiłem łyk whisky.
- Nie ty pierwszy mi to mówisz – odpowiedziałem uśmiechając się. Zainteresowało mnie to, co miał mi do powiedzenia, więc czekałem na ciąg dalszy.
- Uważaj na siebie, on jest zdolny do wszystkiego – skończył klepiąc mnie po ramieniu, po czym odszedł. To było dziwne. Czy on chciał sprawić, że zacznę się bać Dragona? Ta sytuacja była chora.
- To, co panowie sprowadzamy jakieś laski? – krzyknął ktoś z kuchni, jednocześnie przywracając mnie do rzeczywistości.

Ebony

Cholera Justin, dlaczego nie odbierasz? Dzwoniłam dwa razy i wysłałam ci wiadomość. Co się z tobą dzieje? Naprawdę się martwię.
Jest już dwudziesta druga. Chciałam z nim porozmawiać. Tęskniłam. W końcu nie widzieliśmy się od wczoraj. Boże, popadam w paranoję. Westchnęłam ciężko, po czym odeszłam od okna i zabierając piżamę wybrałam się do łazienki. Umyłam się, przebrałam i postanowiłam pójść spać, aby nie tracić czasu na przejmowanie się. Może Justin też już śpi? Lub po prostu ma ważniejsze sprawy na głowie niż interesowanie się mną.
Obudziłam się kwadrans później, gdy tylko udało mi się zasnąć. Telefon dzwonił, więc zerwałam się szybko i wygrzebałam go spod poduszki. Justin.
- Przepraszam, że nie odebrałem. Coś się stało? - usłyszałam jego zachrypnięty głos, gdy tylko przystawiłam urządzenie do ucha.
- Nie, po prostu miałam ochotę na spacer i chciałam porozmawiać - wyjaśniłam zapalając lampkę nocną.
- Spacer? O dwudziestej drugiej? Jesteś szalona - zaśmiał się cicho, na co przewróciłam oczami. - Jestem pod Twoim domem. Otwórz balkon - powiedział rozłączając się. Wstałam z łóżka i podeszłam, aby odsłonić rolety oraz otworzyć mu drzwi balkonowe, by chłopak mógł wspiąć się do mojego pokoju.
- I kto to tu jest szalony - szepnęłam, gdy brązowooki stał przede mną uśmiechając się cwanie. Rzuciłam na niego okiem. Miał na sobie zwykłą białą koszulkę na krótki rękaw oraz jasne jeansy a i tak wyglądał seksownie. Miałam ochotę pocałować go i przytulić. Czy ja właśnie pomyślałam o pocałowaniu go? Zdecydowanie za dużo dziwnych rzeczy dzieje się dzisiaj w mojej głowie. Weszliśmy do środka.
- Śmierdzisz alkoholem - powiedziałam, gdy przechodziłam koło niego, aby dostać się na drugą stronę łóżka.
- Wypiłem kilka kieliszków na imprezie, ale już jestem trzeźwy - oznajmił uśmiechając się.
- Na pewno - prychnęłam wchodząc pod kołdrę.
- O czym chciałaś porozmawiać? - spytał kładąc się obok mnie. Westchnęłam. Tak naprawdę nie miałam konkretnego celu rozmowy. Po prostu chciałam mieć go blisko siebie.
- O wszystkim, o nas - szepnęłam. Bieber objął mnie ramieniem i przyciągnął do siebie.
- Lubię rozmawiać z tobą nocami. Jest cicho, jesteśmy tylko my. Mam cię całą dla siebie i nikt nam nie przeszkadza - stwierdził całując moje czoło. Przytaknęłam mu.
- Szkoda, że wszystko teraz jest takie skomplikowane - westchnęłam a chłopak nie odpowiedział nic. - Justin?
- Hm? - mruknął wtulając się w moje włosy.
- Powiedz mi, co z nami? - zapytałam. Chłopak nie był zbyt zadowolony, że poruszyłam ten temat. Ale ja po prostu musiałam wiedzieć, na czym stoję. Może musiałam go już sobie odpuścić?
- A jeżeli cię skrzywdzę? Co jeśli będziesz przeze mnie cierpiała? - mruknął ledwo słyszalnie. Nie wiedziałam, co mam mu odpowiedzieć. Dlaczego on zawsze zakładał, co będzie, gdy? Sytuacja stała się krępująca a w pokoju zapanowała idealna cisza. Wpatrywałam się w nieistniejący punkt przede mną próbując przeanalizować to, o czym przed chwilą rozmawialiśmy. 
- Hej, Ebony. Kocham cię, ale chcę poczekać na odpowiedni moment. Będę przy tobie zawsze nie ważne, co się stanie, więc nawet, jeśli nie będziemy razem to zawsze możesz na mnie liczyć - powiedział podnosząc się na jednym łokciu. Spojrzał mi w oczy a ja przebiegłam wzrokiem po jego idealnej twarzy. Zakochałam się. To oficjalne.


Justin - następnego dnia późnym wieczorem

- Czy ty jesteś popieprzony!? - usłyszałem. Spojrzałem na Hugo, po czym westchnąłem. Zaczęło się. - Dałeś jej drugi raz kosza?
- Nie dałem jej żadnego kosza. Nie wiem, co ja sobie wtedy myślałem, ale po prostu nie chcę jej narażać na to wszystko - warknąłem zły, że chłopak naskoczył na mnie. Nie przyjechałem do niego żeby darł na mnie ryja. Sam zapytał, co mnie gryzie, więc niech się teraz nie rzuca.
- Na co? Przecież Dragon dał ci już spokój - powiedział jakby to była najoczywistsza rzecz na świecie.
- Tak ci się tylko wydaje - westchnąłem. Nie mogłem przestać myśleć o Ebony. Była mi bliska, lecz bałem się naszego związku. Ona była porządną dziewczyną a ja zwykłym śmieciem. - Chodź jedziemy oddać mu tą kasę - dodałem wstając z kanapy. Brunet mrucząc pod nosem niezrozumiałe nikomu słowa rzucił mi piorunujące spojrzenie.
Jechaliśmy w ciszy na miejsce spotkania. Miałem wszystko pod kontrolą, lecz byłem trochę zestresowany, ponieważ Boomer mógł odwalić po prostu wszystko. Gdy zajechaliśmy na miejsce wybiła dwudziesta druga.
- Cholera – syknąłem widząc, że zbliża się wyścig. Właśnie na ten moment nie chciałem na trafić. Na linii startu ustawione były już samochody. Zatrzymałem swoje Camaro kilka metrów dalej, po czym wysiedliśmy. Dragon zauważył nas, więc zaczął iść w naszą stronę.
- Jak miło widzieć was obu – powiedział rozkładając ręce jak gdyby chciał nas zaraz przytulić. Usłyszałem głośne westchnięcie Hugo, który wyciągnął białą kopertę w kierunku bruneta. Już mieliśmy się odwrócić i wracać, gdy głos Boomera nas zatrzymał. – Hej Panowie to jeszcze nie wszystko.
- Czego Ty znowu chcesz?! – warknął ze złością Randle, na co w moich uszach odbił się głośny śmiech Dragona. Ten koleś naprawdę mnie irytował. Z każdą chwilą coraz bardziej.
- Musicie jakoś wynagrodzić mi tą kradzież – oznajmił a na jego usta wkradł się ten perfidny uśmieszek. Wiedziałem już, do czego zmierza. – To, co który z was wsiada do wozu? – dodał wskazując dłonią na sportowy samochód stojący pusty na linii startu.
- Żaden – odpowiedział mu Hugo za nim ja zdążyłem cokolwiek zrobić. W mojej głowie znów zadudnił ten wkurzający chichot.
- Dużo postawiłem na ten samochód, ale kierowca nie dożył wyścigu, więc sprawa wygląda jak wygląda. Myślałem, że nie pozwolicie, aby umknęło nam prawie dziesięć tysięcy – na jego ustach kolejny raz zagościł uśmiech. Co ja mówię, on prawie nie schodził z jego ust. Westchnąłem głęboko.
- Pojadę dla ciebie, ale robię to ostatni raz w moim życiu. Nie mam zamiaru się dla ciebie ścigać – odpowiedziałem dając nacisk ostatniemu zdaniu. Chłopak zaśmiał się, ponieważ zadowolony dopiął swego natomiast Hugo spojrzał na mnie wkurzony, że mu uległem. Trudno. Przecież Dragon by nie odpuścił. Olałem ich, po czym odwróciłem się, aby pójść w kierunku mojego Camaro. Jeżeli mam się już ścigać to tylko i wyłącznie moim samochodem.
- Spadaj od mojego auta! – warknąłem do kolesia, który kręcił się niedaleko a gdy chłopak odszedł wsiadłem do środka i odpaliłem je. Wyciszając się zajechałem na linię startu, po czym zapiąłem pasy. Kolejny raz startuję nie znając trasy i przeciwników. Czy ja zawszę musze mieć przejebane? Na środek wyszła wysoka blondynka. Spojrzała na wszystkie wozy ustawione na starcie, po czym uniosła flagę i szybko opuściła ją w dół. Ruszyłem. Nie wiedziałem, czego mam się spodziewać, więc po prostu jechałem. Nagle coś zaczęło uderzać mi koło koła. Dźwięk przypominał jak gdyby starła się tarcza, ale przecież to było nie możliwe, bo do tej pory wszystko działało sprawnie. Po kilku metrach odezwała się też druga strona samochodu. Może uszkodziłem klocki hamulcowe? Nie, przecież niedawno je wymieniałem. Zdenerwowałem się. Jeżeli ktoś grzebał mi przy aucie, gdy rozmawiałem z Dragonem to na pewno za to oberwie. Wychodziłem już prawie na prowadzenie, lecz nagle wszystkie wozy zaczęły gwałtownie zawracać i rozjeżdżać się w różne strony. To oznaczało tylko jedno – policja dowiedziała się o wyścigu. Zwolniłem, aby również zakręcić i uciekać, lecz samochód jak na złość zgasł. Podniosło mi się ciśnienie. Spróbowałem odpalić ponownie. Nic to nie dało. Zabrałem szybko dokumenty, które trzymałem w podłokietniku, po czym wybiegłem z auta jak poparzony. Rozejrzałem się, dookoła aby zobaczyć gdzie mógłbym uciec.
- Justin! – usłyszałem za sobą głos Hugo, który siedział z jakimś facetem w aucie. Wsiadłem szybko, po czym odjechaliśmy z piskiem opon.
- Kurwa, jakiś koleś grzebał przy moim wozie – warknąłem jednocześnie zaciskając mocno pięści ze zdenerwowania.

Potarłem swoje zaspane oczy jednocześnie ziewając. Wróciłem do domu nad ranem, więc mój sen nie trwał zbyt długo. Wstałem z łóżka, po czym podszedłem do okna, aby odsłonić żaluzje, przez co moje oczy gwałtownie oślepił mocny blask słońca. Zakląłem pod nosem karcąc się za tę decyzję. Wzdychając głośno poszedłem w kierunku łazienki, aby się ogarnąć i ubrać.
- Pożyczyłabyś mi auto? – zapytałem matki siadając przy stole w kuchni. Nie rozmawiałem z nią chyba od wieków, ale mniejsza o to. Ważne żeby pożyczyła mi ten cholerny samochód.
- A co stało się z twoim? – odpowiedziała pytaniem na pytanie, na co przewróciłem teatralnie oczami. Czy ona zawsze musi zadawać tyle pytań?
- Musiałem pojechać z nim do warsztatu, bo coś zaczęło szwankować – wyjaśniłem kłamiąc trochę, lecz kobieta nadal była nieugięta. Już wiem, po kim jestem tak cholernie uparty.
- Przecież do tej pory sam umiałeś je sobie naprawić – powiedziała wkurzając mnie jeszcze bardziej. Czy ona nie mogła po prostu dać mi tego samochodu bez niepotrzebnego pierdolenia?
- Spóźnię się zaraz do szkoły – burknąłem wstając od stołu, na co matka westchnęła ciężko.
- Kluczyki leżą na komodzie – szepnęła, gdy zbliżałem się do wyjścia. Przesłałem jej uśmiech, po czym zadowolony złapałem za dokumenty i wyszedłem z domu. Musiałem przecież jak najszybciej dostać się do szkoły, aby nie spóźnić się tysięczny raz.
Wszedłem do klasy, w której odbywał się angielski. Oczywiście byłem spóźniony, ale w tym momencie nie interesowało mnie to za bardzo. Spojrzałem na Ebony, która siedziała obok. Szatynka również nie była w dobrym humorze. Westchnąłem, po czym zacząłem odliczać minuty do końca lekcji.
Nie minęło nawet pięć minut, gdy drzwi od klasy otworzyły się a do środka wszedł funkcjonariusz.
- Cholera - mruknąłem wiedząc, że w tym momencie mam przejebane. Już po mnie. Jestem skończony. Ebony spojrzała na mnie jakby wiedziała, że facet przyszedł po mnie. Westchnąłem. Mężczyzna szepnął coś do nauczycielki na ucho, po czym ta odezwała się:
- Bieber pójdziesz z panem – usłyszałem. Wstałem ślamazarnie z krzesła podciągając swoje spodnie, które opadły niebezpiecznie ukazując moje majtki. Odchodząc spojrzałem do tyłu na miejsce, na którym przed chwilą siedziałem. Brązowooka przyglądała mi się nie wiedząc, co się dzieje. Kolejny raz ją skrzywdziłem.

~*~

Jak myślicie, dlaczego Justin cały czas zachowuje się tak dziwnie, gdy Ebony wyjawia mu swoje uczucia? Może skrywa jakąś tajemnicę? :>
Ciężko pisało mi się ten rozdział, więc mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.

+ jest wśród Was ktoś (lub może znacie taką osobę) kto zrobiłby mi szablon na bloga?


58 komentarzy:

  1. Dlaczego w takim momencie ?! ;o @nothing_okey

    OdpowiedzUsuń
  2. ale super super supeeer! moglabym czytaaac i czytac;d
    takze szybciutko Dominiczka! ;D
    lofloflof

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział;) Źle zrobił, że się zgodził ścigać, narobił sobie tylko kłopotów. Czekam na nn;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedny, oby nie poszedl siedzieć :P Ebony będzie mu piec szarlotki z pilnikami :P
    Moze nigdy nie byl zakochany i się boi? Albo myśli że jak będą razem to juz tak fajnie nie będzie? No nie wiem, ale na pewno nas zaskoczysz :)
    Z niecierpliwością czekam na nową oby dłuższą :P

    OdpowiedzUsuń
  5. jeej.. niech nie idzie do pierdla.. plis..
    @biebergirl_001
    www.becauseofyou-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda mi go:( ciekawe jak sie to potoczy

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże skąd ty masz taki talent !? Po prostu czytam i czytam i nie mogę się oderwać,z niecierpliwością czekam na nn *_* a właśnie jak poszły testy ? Polski był prosty ? ( przynajmniej jak na mój gust )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polski jak zawsze prosty, historia najtrudniejsza :)

      Usuń
    2. A co do polskiego to się zgodzę,a historia była głupia ,ale to chyba normalne :p

      Usuń
    3. Dokładnie, najbardziej mnie zaskoczyły przyrodnicze, bo jak na moje umiejętności (których brak) to naprawdę dobrze mi poszło :) Gorzej z matematyką. Najbardziej jestem jak zawsze zadowolona z angielskiego :D

      Usuń
  8. Jejku świetny rozdział. Podoba mi się. Chyba jednak on skrywa jakąś tajemnicę skoro cały czas mówi Ebony, że nie chce jej skrzywidzić. Jestem ciekawa co się stanie z Justinem. Chcę już następny rozdział. Z niecierpliwością czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny rozdział. Jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ughh. ciekawe, co zrobią z Justinem :/ biedna Ebony szczerze mówiąc jak Justin cały czas daje jej tak jakby kosza :( wierzę, że to się zmieni i będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział. Nie mogę doczekać się następnego .

    Zapraszam do siebie : http://koffyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie jak najbardziej przypadł do gustu : ) Justin mnie wkurzył. Powinien powiedzieć "nie" i odejść. Zranił Ebony. Ona zaufała mu, a on znów idzie do więzienia. Masakra.
    [justinbieber-clare.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeju świetny rozdział ale Justin zachował sie chamsko czekam co bedzie dalej :D

    http://thelovestoryforyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. myślałam,że nie doczekam się kolejnego rozdziału. *.*

    @zaynsterex

    OdpowiedzUsuń
  15. Aaa Narescie rozdział jak zawsze suuuper < 3

    OdpowiedzUsuń
  16. o rany... I tak go znalazli... Jakim cudem? Pewnie dowiemy sie w nastepnym rozdziale. Czekam z niecierpliwoscia ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. I was wondering if you ever thought of changing the page layout of
    your website? Its very well written; I love what youve got to say.
    But maybe you could a little more in the way
    of content so people could connect with it better. Youve got
    an awful lot of text for only having 1 or 2 images. Maybe you could space
    it out better?

    Feel free to surf to my weblog: дешевые рейсы в грецию

    OdpowiedzUsuń
  18. The Canoe House tastefully contains a restaurant, guest lounge, lounge bar and even wine cellar.


    Feel free to visit my site szambo

    OdpowiedzUsuń
  19. The bank might possibly always design it has a
    database with maximum security. Such institutes offer training through the help of innovative ideas and as
    well as advanced training items.

    Here is my web blog; agencja detektywistyczna

    OdpowiedzUsuń
  20. Perhaps you want to supercharge your team's skills and efficiency. Through MMA your kids receive plenty of exercise routine.

    my blog post: ochrona obiektów lublin

    OdpowiedzUsuń
  21. The application plays independent while foreign films and also weekly screenings of this classics.
    The new good example is in fact the holidays remote island of Minorca.


    Also visit my page :: usługi ochrony lublin

    OdpowiedzUsuń
  22. When you submit your fund functions and login, you may go as a result of each history.


    Also visit my web site: adwokat warszawa

    OdpowiedzUsuń
  23. His website is also an extensive array of his articles, podcasts, and much facts.
    So, setting appointments is considered to be crucial to your primary success.


    Have a look at my site :: adwokat warszawa

    OdpowiedzUsuń
  24. Probably the most popular types of acoustic music is regarded as acoustic guitar music files.
    Some, on a other hand, take it really seriously.


    my homepage organizacja wczasów

    OdpowiedzUsuń
  25. Tahiti is the largest of the most important 118 islands that comprise French Polynesia.


    My site ... tłumaczenia hiszpański Katowice

    OdpowiedzUsuń
  26. In addition seating charts can be created, managed and edited on a moment's notice.

    my website - agencja detektywistyczna

    OdpowiedzUsuń
  27. bungalows can be designed in any style connected with exterior
    architectural version. even though are quite trip from the nearest
    beach.

    my web site :: agencja detektywistyczna warszawa

    OdpowiedzUsuń
  28. They have also focused on the security aspect apart from providing a many free space.


    My website :: agencja detektywistyczna warszawa

    OdpowiedzUsuń
  29. With the Dub turbo several.0, the possibilities are endless.
    The message pull is high and consequently lacs of campaigns can be brought within minutes.


    Here is my website :: biuro detektywistyczne

    OdpowiedzUsuń
  30. It has introduced in the demand for distinctive direction and
    coordinating methods.

    Also visit my web page :: usługi detektywistyczne warszawa

    OdpowiedzUsuń
  31. The main difference of an employee and possibly a contractor centers on the market autonomy and
    control. Oatmeal is also powerful for the middle.

    My webpage usługi detektywistyczne

    OdpowiedzUsuń
  32. Handpicked t-shirts are an excellent way to prefer clothing that echos your personal beauty.
    Almost nothing comapres to genuinely being presently
    and also.

    Also visit my webpage :: detektywi warszawa

    OdpowiedzUsuń
  33. Usually the project manager definitely will always have to
    bother with about the company's translation.services.

    My weblog prywatny detektyw warszawa

    OdpowiedzUsuń
  34. As long so as you have some kind of internet connection so that it will your home
    or office computer.

    my web site - prywatny detektyw

    OdpowiedzUsuń
  35. However, there music's possibly not devoid of any influence of Pakistan classical. At last, it is far more are quenched that has what you have built, put this item apart for some time.

    Have a look at my weblog pobierowo

    OdpowiedzUsuń
  36. Training starts in basically few short several. Massage
    therapy has become and also convenient way to down load relaxation and reduce
    stress.

    My web-site ... tanie wczasy nad morzem

    OdpowiedzUsuń
  37. These hotels set lot of organized event since continue working
    decades. In some corporate blogs, all posts go through a review before they're written.

    Here is my site - zespół muzyczny Poznań

    OdpowiedzUsuń
  38. Party planning software is a perfect options for many specific reasons.


    my blog post ... organizacja wczasów

    OdpowiedzUsuń
  39. Don't be surprised when you begin to get responses inside the customers. Are generally three basic many articles are published in different topics.

    Review my web site - borelioza

    OdpowiedzUsuń
  40. It makes you feel acceptable when pressed utilizing pressures of everyday.
    A big factor in choosing your music may
    be the setting for your wedding reception ceremony.


    Here is my blog post ... historia piwa

    OdpowiedzUsuń
  41. These musicians resort to the most important DIY method (Do-It-Yourself).

    Somalia has a ample music tradition refined out of
    Somalian folklore.

    Also visit my blog post; borelioza

    OdpowiedzUsuń
  42. Valuations vary among health insurance companies.
    Individual deductibles exercise separately to each of those
    covered person.

    Have a look at my website - wycieczki last minute

    OdpowiedzUsuń
  43. You will find many more solutions to sell your potential consumer
    if you easily listen. You will need to create a program that maximizes period
    and in the wellness.

    My homepage: wyjazdy na wycieczki egzotyczne

    OdpowiedzUsuń
  44. A cesspool.can be easily searched using successful
    devices, like steel detector. At some of the same time, that clean-up
    can similarly be irksome.

    Also visit my site: STRONA GŁÓWNA

    OdpowiedzUsuń
  45. The Hudson was dyingalong an issue cities that many new Jerseyans called real estate.
    Get specific and realise the life expressive style you love.


    My weblog: homepage

    OdpowiedzUsuń
  46. Woah! I'm really digging the template/theme of this site. It's
    simple, уеt effeсtive. Α lot of tіmeѕ
    it's very difficult to get that "perfect balance" between usability and appearance. I must say that you'vе done a great jоb ωith this.
    In аdditіon, the blog loads ѵery quick for me on Internet еxрlorеr.

    Ѕuρeгb Blog!

    my ρage; jak szybko schudnac

    OdpowiedzUsuń
  47. Hello would you mind sharing which blog platform you're working with? I'm going to start my
    own blog in the near future but I'm having a hard time selecting between BlogEngine/Wordpress/B2evolution and Drupal. The reason I ask is because your design and style seems different then most blogs and I'm looking for something unique.
    P.S Sorry for getting off-topic but I had to ask!


    Stop by my blog; http://offseet.livejournal.
    com - http://offseet.livejournal.com/ -

    OdpowiedzUsuń
  48. Why people still make use of to read news papers when in
    this technological globe the whole thing is existing on net?



    Look at my website - http://meble.ucoz.com ::
    ::

    OdpowiedzUsuń
  49. Hi my family member! I wish to say that this post is amazing, nice written
    and include almost all significant infos. I'd like to peer more posts like this .

    Also visit my web-site: pozycjonowanie :: http://blackhatseo.blog.pl/ ::

    OdpowiedzUsuń
  50. ӏt's going to be finish of mine day, but before end I am reading this fantastic paragraph to increase my experience.

    My blog sterydy

    OdpowiedzUsuń
  51. Ιf yοu want to grow your knοwlеdge јust keep visitіng
    this site and be updated with the most up-to-date gοssip posted heгe.


    Fеel free to suгf to my site - tаblеtκi na potеnсje - przedwczesny-wytrysk-metody.pl -

    OdpowiedzUsuń
  52. Hi, evеrу time і useԁ tο check wеb sіte
    postѕ hеre in the еаrly houгs in the bгeak
    οf day, for the reаѕon that i love to find out mοre and morе.


    Feel free to surf tо mу ωeb-ѕite; chwilówki

    OdpowiedzUsuń
  53. I truly lоνe your sіte.. Very nice сolors & theme.
    Diԁ you develop this sіte yoursеlf?
    Plеasе reply bасκ аs ӏ'm hoping to create my very own website and would love to find out where you got this from or just what the theme is named. Thank you!

    Here is my website: dieta

    OdpowiedzUsuń
  54. Borrowers are asked to Car park within of Miguel Diaz-Canel, to
    the vice administration of the... car hire florida That's where Windows we are getting the nearly note value for our money?

    My blog post ... car hire heathrow

    OdpowiedzUsuń